24 czerwca

2 comments

Jak Wychodzić Ze Strefy Komfortu

By Bartosz

24 czerwca, 2015

Lęki, misja życia, Rozwój osobisty, stres, wiara w siebie

Czujesz brak motywacji? Zastanawiasz się, co Ty tutaj robisz? Brak Ci pasji? Witaj w klubie! Takich jak Ty jest wielu. Czytasz ten blog, więc prawdopodobnie idea rozwoju osobistego, osiągania efektów oraz dążenia do równowagi jest Ci bliska. Co z tego?!

Kiedy zastanawiam się na tym co jest główną przyczyną takiego stanu rzeczy to postawiłbym na Twój egocentryzm. Cóż powiedzmy sobie szczerze jesteś egoistą!

Jeżeli czytając te słowa wzrosło Ci ciśnienie i masz ochotę wysmarować niepochlebny komentarz, to znaczy, że coś jest na rzeczy. 

Czym zatem jest ten egoizm. Jest nim Twoja strefa komfortu. To w niej czujesz się dobrze i robisz wszystko, aby dobrze się w niej czuć.

Twoja strefa komfortu to mały świat w Twojej głowie. Świat, którego centrum jesteś Ty. To w nim głównymi problemami są Twoje samopoczucie, to jak inni cię oceniają, to co Ty o sobie i innych myślisz.

Strefa komfortu nie oznacza jednak wygody. Oznacza ona przewidywalny wynik. Jeżeli spodziewasz się nieszczęścia, a gdy nadchodzi z satysfakcją mówisz „wiedziałem, że tak będzie” i cierpisz – nadal jesteś w strefie komfortu. Na podstawie doświadczeń „wiesz” co się wydarzy w przyszłości.

Tylko w tym wewnętrznym świecie Twoje projekcje są boskim prawem i wydarzenia mają obowiązek potoczyć się tak jak to sobie wymyśliłeś. Tylko tam masz prawo oczekiwać w jakiś sposób ludzie powinni się zachowywać, co powinni myśleć. Gdy jest inaczej złościsz się i frustrujesz.

Rozwój osobisty ma dwa główne nurty: techniczny oraz nastawiony na zmianę wewnętrzną. Pierwszy nastawiony jest na nauczenie Cię narzędzi i procedur, które zastosowane mają spowodować, że poczujesz się lepiej. Porównać je można do nowych mebli czy gadżetów do naszego mieszkania. Żyje się w nim wygodniej, wygląda trochę inaczej, ale nadal są to te same cztery ściany.

Zmiana zachodzi, gdy uczysz się wychodzić poza swój wewnętrzny świat. Wtedy dzieją się rzeczy magiczne.

  • Zdajesz sobie sprawę, że ktoś kto mówi lub robi cokolwiek, nie robi tego dla lub przeciw Tobie. Robi to z powodu swoich wewnętrznych lęków, oporów, uczuć czy pragnień.
  • W kontakcie z drugim człowiekiem zaczynasz widzieć ich potrzeby
  • Poznając i nazywając swoje potrzeby, zaczniesz nadawać im wagę. Może się wtedy okazać, że niektóre z nich (niezdrowe jedzenie, używki, internet, słodycze) tracą swoje znaczenie.
  • Uczysz się jak pracuje Twój umysł. Jakie masz nawyki. Możesz to robić tylko wtedy, gdy jak antropolog będziesz obserwował. Bez emocji.
  • Stając się mniej skoncentrowanym na sobie, zyskujesz szersze spojrzenie.
  • Widząc co tak naprawdę ma znaczenie odpuszczasz to co nie jest ważne.

Jak więc zacząć proces wydostawania się z tej złudnej bańki, w której żyjemy?

  • To Jest Proces! Uświadom sobie, że taka zmiana wymaga czasu. Żadna technika czy szkolenie nie wyciągnie Cię z niej. Może być jednak dobrym początkiem.
  • Uznaj To. Zawsze, gdy czujesz złość, frustrację, złość czy strach jesteś w swojej strefie komfortu i jej bronisz. Zauważ to i przyznaj się do tego.
  • Rozciągaj Swój Umysł. Nazywam to stretchingiem neuronów. Gdy zauważasz, że jesteś w swoim małym świecie spróbuj zobaczyć większy obraz. Zmień perspektywę. Postaw się w sytuacji każdej osoby zamieszanej w sytuacji. Nie przypisuj sobie prawa do określania jak inni powinni się zachowywać, co czuć lub myśleć. Zadaj sobie trud zrozumienia lub chociaż akceptacji, a nie potępienia.
  • Zacznij Od Małych Dawek. Usiądź niewygodnie i wytrzymaj 30 sekund. Nie lubisz warzyw? Zjedz jakieś małe. Weź je do buzi i smakuj przez 30 sekund. Nie oczekuj, że będzie Ci smakował. Nie oszukuj się, jeżeli ni smakuje. To w porządku czuć dyskomfort.
  • Szukaj Niewygody. Zrób sobie małe wyzwanie. Znajdź coś co sprawia Ci dyskomfort codziennie. Przedstaw się obcej osobie. Przytul znajomego. Odmów komuś.
  • Co Najgorszego Może Się Wydarzyć? Kiedy stajesz przed czymś nowym, przed czymś, czego Twój umysł nie zna, możesz czuć niepokój, lęk lub nawet wpaść w panikę. Pomyśl co najgorszego może się stać? Jaki jest najgorszy scenariusz? Wejdź odważne świadomymi myślami w ten lęk. Strach jest tylko informacją, że Twój umysł nie potrafi przewidzieć rozwoju wypadków. Pomóż mu.
  • Nabierz Dystansu. Mi pomaga uświadomienie sobie, że nie jestem ludzką istotą mającą duchowe przygody, tylko jestem duchową istota mająca ludzkie doświadczenie. Wszystko jest tylko doświadczeniem i informacją.

To, że inni traktują Cię źle i niesprawiedliwie nie dotyczy Ciebie – robią tak bo Ty przypominasz mi, że cierpią. Ćwicz taką postawę. Skup się na tym, a nie na sobie. Wtedy więcej rzeczy nabiera sensu, a Ty mniej czasu tracisz na przeżywanie niepotrzebnych emocji.

Trzymam z Ciebie (i siebie) kciuki.

Bartosz

o autorze

Cześć!
Nazywam się Bartosz Krawczyk-Demczuk i mocno wierzę, że każdy może być wolny, szczęśliwy i niezależny finansowo. Dlatego poprzez blog, szkolenia i warsztaty pomagam osiągnąć niezależność i wolność tak, abyś mógł być szczęśliwy i żyć oraz pracować gdzie chcesz.

Pozostaw odpowiedź

Your email address will not be published. Required fields are marked

  1. Mam wrażenie, że utożsamianie egoizmu ze strefą komfortu jest błędem. Bycie zdrowym egoistą, myślenie o sobie dobrze i stawianie swojego dobra na pierwszym miejscu nie jest wadą i dowodem na to, że jest się w strefie komfortu. Bycie zdrowym egoistą nie jest tożsame z tym, że narzucam innym swoje zdanie. Po prostu nie pozwalam ingerować nikomu w mój świat i moją samoocenę. Przyjmuję opinie od osób, wobec których czuję szacunek i tych, które są mi bliskie.

    1. Arturze,
      strefa komfortu i egoizm to rzeczywiście dwie różne rzeczy. Zdrowy egoizm to naturalny stan umysłu (szczególnie podświadomego). Często jednak idzie w parze ze strefą komfortu – może Cię w nią wpychać a jednocześnie, przy świadomym do niego podejściu, może być przydatny aby z niej wychodzić 🙂 Dziękuję Arturze za komentarz.

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}