Ile razy przeczytałeś książkę czy artykuł, który Cię zainspirował, ale nic z tego nie wynikło. Być może nawet pomyślałeś, że chciałbyś wprowadzić coś nowego do swojego życia, nowy nawyk, zachowanie czy umiejętność. Pierwszy z czynników sukcesu CHĘĆ był obecny. Drugim jest WIEDZA, którą zdobyłeś z lektury. Brak jest trzeciego i kluczowego: DZIAŁANIA
W sytuacji, gdy wiemy coraz więcej, braliśmy udział w kilku szkoleniach, nasza biblioteka pełna jest książek o rozwoju lub zarządzaniu czasem, ale nic z tego nie wynika, podświadomie zaczynamy się bronić. Nasza podświadomość dbając o nas jako o swojego użytkownika zacznie tworzyć opinie podważające sens rozwoju.
Zastanawiałeś się kiedyś co może być przyczyną nie podejmowania działania?
Mi przychodzi do głowy kilka:
- Jeżeli Nie Umiem Jeszcze Wszystkiego, to przecież nie mogę sobie pozwolić na działanie bez gwarancji powodzenia.
- Brak Czasu. Moje konto w Evernote jest pełne ciekawych artykułów, do których chciałem wrócić w przyszłości.
- Czekanie Na Dogodne Okoliczności. „Mam teraz tyle projektów, ale za miesiąc już będę miał na to czas”.
- Ośmieszę Się. Najbliższe osoby zobaczą, że coś zmieniam. Jeżeli nie starczy mi energii pomyślą, że znowu miałem słomiany zapał.
- Obawa Przed Sukcesem. Jeżeli dokonałbym zmiany, znaczyłoby to, że muszę zrezygnować z przyzwyczajeń, z którymi mi dobrze.
- Za Długo To Potrwa. Zmiana wymaga czasu, a ja chcę wyniku już teraz, więc wolę nie zaczynać.
Lista na pewno jest dłuższa i możesz do niej dopisać swoje wymówki.
Pisanie tego bloga jest jednym ze sposobów pracy nad zmianami moich nawyków. Zobowiązałem się przed sobą do publikacji 2-3 artykułów tygodniowo. Ty jesteś członkiem mojej grupy osób broniących mojej motywacji. Czytasz to i wiesz nad czym pracuję. Jeżeli artykuły nie będą się pojawiać możesz to napisać w komentarzach i tym samym obronić moją motywację do wprowadzenia nawyku. Z góry Ci za to dziękuję.
Co jest niezbędne do działania?
- Jeżeli Otrzymałeś Inspirację Do Zmiany, Mały Krok W Tym Kierunku Zrób Od Razu. Może to być zapisanie w kalendarzu. Stworzenie planu działania i napisanie go, nawet jeżeli będą to trzy punkty na krzyż. Zrób coś już teraz. Jeden mały krok rozpoczyna podróż.
- Czy Chcę Dać Temu Czas? Zastanów się czy chcesz przeznaczyć na tą zmianę czas w tym tygodniu czy miesiącu. Jeżeli nie, to prawdopodobnie nie jest to dla Ciebie, aż tak ważne. Przyznaj się do tego i nie niszcz swojego zaufania do siebie podejmując zobowiązania, których nie dotrzymasz.
- Zrób Coś Codziennie. Rzymianie mieli powiedzenie: „Żaden dzień bez kreski”. Zrób coś codziennie w kierunku zmiany. Zrobienie nawet bardzo małego kroku buduje nawyk zmiany. Odpuszczenie sobie jednego dnia jest niszczące.
- Czy Zmiana Polepszy Twoje Życie? Jeżeli to co robisz obecnie jest dla Ciebie lepsze i bardziej wartościowe. Odpuść sobie zmianę.
- Rób Małe Kroki. Zacznij od czynności, które wymagają od Ciebie do 5 minut czasu. Znajdziesz na to czas. Utrzymasz regularność i zbudujesz kondycję (czytaj: motywację) do zwiększania działań z upływem czasu.
- Zobowiąż Się. Ogłoś rozpoczęcie działania. Nie chęć do działania, tylko to że już działasz. Nie musisz robić tego publicznie. Możesz powiedzieć o wyzwaniu 2-3 najbliższym osobom i poprosić ich o wsparcie. Tylko powiedz jak mają Cię wspierać i w czym! Jeżeli tego nie zrobisz, możesz spodziewać się, że pomogą Ci się wytłumaczyć, gdy przerwiesz proces zmiany. Zrobią to z dobrego serca, przecież nikt nie lubi jak bliska osoba z czym się źle czuje.
- Nie Zapomnij O Zmianie. Stwórz system, który codziennie będzie Ci przypominał o zmianie. Nie musi to być nic wyrafinowanego. Może żółta karka przyczepiona do lustra lub kartka włożona do szafy z bielizną. Nagranie polecenia na komórce i ustawienie tego polecenia jako dźwięku budzika. Cokolwiek co przypomni Ci o następnym kroku.
Teraz czas na Ciebie. Napisz w komentarzach jakie działanie podejmiesz od razu dla zmiany. Jeżeli masz na ten temat całkiem inne zdanie lub swoja sprawdzoną metodę też się podziel.
Miło mi się dla Ciebie pisało. Jeżeli uważasz ten artykuł za ciekawy podziel się nim ze znajomymi na Facebooku.
Wspieram Cię w Twoich zmianach! I zaczynam swoje zmiany. Dziękuję za sugestie jak to zrobić 🙂
Dziękuję Ci Mario 🙂
Własny komunikat jako dźwięk budzika to wyśmienity pomysł! Dziękuję za inspirację.
Zacznę wcześniej wstawać
A jak to zrobisz?
Artykuł jak na zamówienie dla mnie… Od jakiegoś czasu myślę, że warto byłoby podjąć pewne działanie, ale przecież nie jestem specjalistką w tym zakresie, nie mam odpowiednich kwalifikacji, nikt mnie nie będzie chciał słuchać, itd. itp… A tu proszę – wszystkie moje argumenty obalone 😉 Dziś zrobię pierwszy mały krok 🙂
Dziękuję za ten artykuł
Dziękuje Marzeno za komentarz. Radość mi sprawia, gdy ktoś jest zainspirowany po przeczytaniu tego co piszę.
Dziękuję! Ja już dziś napisałam swój życiowy cel dzięki publikacji „Twoje życie to dar”, teraz przeczytałam ten artykuł aby chęci zmienić w działanie i już dziś zrobię kolejny ekologiczny specyfik do codziennego użytku – płyn do mycia naczyń na bazie orzechów 🙂 i poczytam o kolejnym eko-pomyśle na codzienne życie, by wkrótce zrezygnować z kupowania w sklepach chemii i kosmetyków, co przyczyni się do realizacji mojego życiowego celu 🙂 Jeszcze raz dziękuje, w końcu uporządkowałam to co od dawna chodziło mi po głowie, a tym samym zyskałam wewnętrzną motywację 🙂
Dziękuję Ci Lejlo za ten komentarz. Takie słowa regenerują moją energię.
Dziękuję. Dużo czytam. Dużo wiem a jednak nie idzie za tym działanie.
Jaki mały krok możesz zrobić dzisiaj?
Zapisuję wieczorem 5 najważniejszych rzeczy do zrobienia na kolejny dzień i rano czytam i już wiem co mam robić.masz racje cel rozpisany na małe kroki jest do zrealizowania i tak robię bo gdy patrzę na duży cel w całości od razu włącza się lampka i tak się nie uda więc po co próbować i odpuszczam. Lepiej powoli małymi krokami
Dzięki za kopniaka! Trafiłam tutaj przez fejsa. Zacznę tańczyć jeszcze w kwietniu. Już kiedyś trenowałam i sprawiało mi to ogromną radość. Mam szersze plany, ale zaczyna się od małych kroków. Proszę o wsparcie.;D
Dzięki!
Dziękuję Ci, że zostawiłaś tutaj swój ślad 🙂
„Żaden dzień bez kreski”
Niezle sie musieli bawic..